niedziela, 6 października 2013

62 rocznica śmierci ppor.Edwarda Taraszkiewicza ps. "Żelazny".


Dziś mija kolejna 62 już rocznica zamordowania ppor."Żelaznego".6 października 1951 roku grupa około 600 funkcjonariuszy WUBP z Lublina i PUBP z Włodawy oraz żołnierze KBW okrążyła miejsce kryjówki ppor.Taraszkiewicza i jego trzech żołnierzy.Partyzanci ukrywali się w zabudowaniach Teodora Kaszczuka,który zginął wraz z żoną w trakcie ostrzeliwania jego domu. 

"Żelazny" widząc,że jest otoczony przez wroga podjął próbę przedarcia się przez pierwszą linię okrążenia,co mu się udało.Następnie w trakcie dalszego przebijania się przez kordon nieprzyjaciela napotkał stojące samochody KBW,gdzie wraz ze swoimi żołnierzami podał się za ubeków i kazał kierowcy wywieźć się poza rejon otoczenia.Po drodze kierujący samochodem żołnierz skierował auto wprost pod sztab dowodzący całą akcją krzycząc przy tym .."ognia w samochodzie banda.."

Podczas starcia jakie się wywiązało poległ "Żelazny"i "Kazik",natomiast dwóch innych żołnierzy z oddziału "Łukasza" i "Niewinnego"ujęto i uwięziono,po czym skazano na kary śmierci i stracono na Zamku w Lublinie 12 stycznia 1953r.

CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz