10 czerwca 1945-10 czerwca 2013-rocznica mordu we wsi Huta pod Wojsławicami.
Dnia 10 czerwca 1945r. w miejscowości Huta rozegrały się walki między Żołnierzami Narodowych Sił Zbrojnych dowodzonych przez kpt.Mieczysława Pazderskiego ps."Szary" a siłami 98 pułku NKWD z 64 Dywizji,KBW i UB,które to od kilku dni wstecz systematycznie okrążały oddział partyzancki.W ocenie historyków była to jedna z najbardziej krwawych bitew w czasie trwania całej Kampanii antykomunistycznej prowadzonej przez polskie podziemie zbrojne.Oddziały NSZ dzielnie stawiały opór blisko 4 tysięcznej armi wroga dysponującej artyleria a nawet samolotem szturmowym.Zdecydowana większość rannych została dobijana na miejscu,tylko nielicznym udało się przeżyć.Mieszkańcy Huty oraz okolicznych miejscowości również zostali w bestialski sposób pomordowani a ich domostwa spalone.W walkach pod Hutą poległ mjr.Szary(Mieczysław Pazderski),ppor.Jacek(Zbigniew Góra).Mogiła zbiorowa obu dowódców,łączniczki "Jacka",Edwarda Ośko ps."Biały" oraz 7 żołnierzy ze zgrupowania Szarego znajduje się na cmentarzu parafialnym w Wojsławicach.W miejscowości Huta oddalonej około 5 km od Wojsławic stoi pamiątkowy pomnik ku pamięci pomordowanych żołnierzy oraz mieszkańców wsi,którzy także nie uniknęli śmierci z rąk komunistów.
W przeddzień rocznicy tych wydarzeń udaliśmy się z Chełma w dziesięć osób,aby uczcić pamięć Bohaterów tamtych dni.Pierwszym punktem naszego wyjazdu było nawiedzenie zbiorowej mogiły dowódców:("Szarego"i"Jacka")oraz 8 żołnierzy NSZ.Na miejscu zapaliliśmy znicze i omówiliśmy w ciszy modlitwę za duszę poległych.
Po chwili zadumy nad grobem żołnierzy NSZ,korzystając z okazji odwiedziliśmy również dwie mogiły żołnierzy WiN-u,którzy zostali pochowani na tym samym cmentarzu: ppor.Ryszarda Targowskiego ps.Dzik oraz ppor.Witolda Wasilewskiego ps.Litwin,którzy służyli w oddziale por.Młota oraz obaj zginęli w walce z UB i MO pod Sajczycami dnia 16.15.1945 roku.Na ich grobach także zapłonęły znicze oraz wszyscy zgromadzeni w ciszy odmówili modlitwę.
Kolejnym punktem naszej wyprawy rocznicowej był pomnik ku pamięci żołnierzy i mieszkańców zamordowanych przez NKWD dnia 10 czerwca 1945 roku we wsi Huta.Tak jak w dwóch poprzednich miejscach oddaliśmy cześć bohaterom poprzez modlitwę i zapalenie symbolicznych zniczy.Tym akcentem pełni refleksji udaliśmy się w drogę powrotną do domu.
P.S. Już od jakiegoś czasu nosimy się z zamiarem odnowienia pomnika (zbiorowa mogiła) na cmentarzu w Wojsławicach.Wszystko jest już przygotowane(narzędzia,materiały itd),czekamy tylko na kilka dni dobrej pogody,(gdyż do tej pory nam nie dopisywała) i zabieramy się do pracy.
A co powiecie na to?
OdpowiedzUsuńhttps://forum.ioh.pl/viewtopic.php?p=382491#382491
precz Wiecznej Hańby dla zdrajców morderców z UB KBW którzy słuzyli mordercom wroga NKWD z ZSRR ....CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATROM BÓG HONOR I OJCZYZNA
OdpowiedzUsuń